Spacer po Nowej Pradze

18 listopada 2012 r.

Po dwóch wycieczkach po Starej Pradze („Starej Pragi czar”, „Praga trzech wyznań”) przyszedł czas na część dzielnicy powstałą w drugiej połowie XIX wieku, a więc Nową Pragę. Od samego początku był to teren, na którym rozwijał się przemysł, dlatego w trakcie wycieczki mogliśmy zobaczyć wiele fabryk, hal produkcyjnych czy zakładów rzemieślniczych.

Spacer rozpoczął się przy ul. Inżynierskiej, gdzie poznaliśmy okazały gmach Towarzystwa Przechowywania i Przewozu Mebli i Towarów, a po wejściu na dziedziniec również założoną tu w 1892 r. fabrykę armatur. Niezwykle ciekawym śladem jest tam napis w języku rosyjskim stanowiący pamiątkę po czasach, w których zaborca wymuszał stosowanie dwujęzycznych szyldów. Ciekawostką jest też pierwsza w Warszawie zajezdnia tramwajowa mieszczącą się przy ul. Inżynierskiej 6. To stąd w 1866 r. na ulice Warszawy wyjechał pierwszy tramwaj konny.

Znaną z wielu polskich filmów i seriali (m. in. „Pianista”, „Dziewczęta z Nowolipek”) ulicą Małą przeszliśmy do ul. Konopackiej. Tam zapoznaliśmy się z historią Gimnazjum Żeńskiego im. Heleny Rzeszotarskiej działającego od czasów pierwszej wojny światowej. Była to szkoła dla dziewcząt z rodzin mniej zamożnych, które przeważały na Pradze, jednak po wojnie majątek założycielki został znacjonalizowany. Do dnia dzisiejszego funkcjonuje natomiast ognisko opiekuńcze dla dzieci założone przez Kazimierza Lisieckiego zwanego przez swych podopiecznych „dziadkiem”. W 1915 r. założył on placówkę dla sierot i dzieci pozbawionych opieki w drewnianym domu, który zachował się do dzisiaj. Tak samo jak Towarzystwo Przyjaciół Dzieci Ulicy, którym kierował.

Zanim jednak doszliśmy do obfitej w zabytki ulicy Środkowej, mieliśmy okazję przespacerować się ulicą Stalową – najdłuższą i najważniejszą ulicą historycznej Nowej Pragi. To przy niej znajdowały się najbardziej okazałe domy, witryny sklepowe oraz szyldy warsztatów rzemieślniczych. Przy Stalowej 1 mieszkał również Stefan „Wiech” Wiechecki autor popularnych humorystycznych felietonów pisanych gwarą warszawską. Kolejnymi zwiedzanymi obiektami była dawna katownia NKWD i UB (ul. Środkowa 13/15), pierwsze budynki Nowej Pragi z połowy XIX w. (ul. Środkowa 20 i 22) oraz pałacyk Konopackiego. Ten bardzo ładny, wybudowany w stylu neorenesansowym obiekt należał do Ksawerego Konopackiego – założyciela dzielnicy, jednakże lata świetności ma już za sobą.

Po przejściu przez plac po dawnym bazarze pomiędzy ulicami Strzeleckiego i Stalową doszliśmy do grobu Rozalii Zamoyskiej. Sam bazar funkcjonował do lat siedemdziesiątych i co ciekawe, największą popularnością cieszyły się tu gołębie… Grób Rozalii Zamoyskiej jest najstarszą pamiątką na Nowej Pradze. Ta młoda szlachcianka została zamordowana w tym miejscu w roku 1795. Jak głosi przekazywana od pokoleń historia, padła ona ofiarą rozboju. Przy ul. Wileńskiej zobaczyliśmy jeszcze Dom Mańkowskich mieszczący dom opieki dla chłopców, którego celem było wdrożenie wychowankom umiłowania do pracy, w szczególności rzemieślniczej. Po dojściu do ul. Szwedzkiej poznaliśmy historię mieszczącej się tu huty stali, przekształconej na zakłady zbrojeniowe, które zbombardowano we wrześniu 1939 roku.

Wycieczka zakończyła się przy najbardziej okazałej hali produkcyjnej na rogu ul. Szwedzkiej i Strzeleckiej. W tym monumentalnym trzypiętrowych budynku produkowano lampy naftowe, gazowe i elektryczne, a zakład zatrudniał przeszło 600 pracowników. Serdecznie dziękujemy za wspólne odkrywanie skarbów Nowej Pragi i zapraszamy na nasze kolejne wycieczki po Warszawie!