Szlak Marii Sklodowskiej-Curie

11 maja 2013 r.

W sobotę 18 maja nasza warszawska wycieczka przeszła śladami Marii Skłodowskiej – Curie, urodzonej warszawianki, dwukrotnej laureatki nagrody Nobla w dziedzinie chemii i fizyki. Zwiedzanie zaczęliśmy przy Pałacu Staszica (obecnie siedziba Polskiej Akademii Nauk) mieszczącym w dwudziestoleciu międzywojennym Towarzystwo Naukowe Warszawskie, którego Skłodowska była honorowym członkiem. Stamtąd udaliśmy się na Uniwersytet Warszawski. W czasach Skłodowskiej uniwersytet nie przyjmował kobiet, dlatego po wiedzę udała się aż na paryską Sorbonę. Jednakże w 1919 r. otrzymała propozycję objęcia Katedry Fizyki Eksperymentalnej. Uczona stanowiska nie przyjęła, ale rok później uczestniczyła w inauguracji roku akademickiego. Kilka lat później wygłosiła też wykład na temat głównych kierunków badań nad promieniotwórczością.

Idąc dalej Krakowskim Przedmieściem natrafiliśmy na skwer ks. Jana Twardowskiego. W miejscu gdzie stoi dzisiaj pomnik Bolesława Prusa znajdowało się przed wojną III Żeńskie Gimnazjum Rządowe, które Maria ukończyła ze złotym medalem. Po drugiej stronie ulicy Karowej mieści się też Hotel Bristol, gdzie w 1913 r. wydano bankiet na część polskiej noblistki. Z tym wydarzeniem wiąże się ciekawe anegdota opisana przez siostrę Marii: „Maria słuchając przemówień wielu mówców czasem zapisywała coś w notesie. Na koniec podziękowała wszystkim za złożone jej hołdy. Uczona przyznała się jednak później, że tak naprawdę nie słuchała przemówień, tylko rozwiązywała skomplikowane zadanie matematyczne.” W tym samym roku spotkanie z noblistką zorganizowano także w mieszczącym się obok Hotelu Europejskim. Wśród zaproszonych gości znalazła się m. in. Jadwiga Sikorska – właścicielka pensji, na którą uczęszczała Maria.

Kolejnym punktem tej wycieczki po Warszawie był Ogród Saski. W XIX wieku na Placu Saskim (obecnie Plac Piłsudskiego) wystawiono obelisk ku czci generałów, którzy odmówili udziału w antycarskim powstaniu listopadowym. Zwyczajem polskiej młodzieży patriotycznej było oplucie napisu „Polakom wiernym swojemu monarsze”. Tego rytuału dopełniała też Maria, której pensja znajdowała się na skraju Ogrodu Saskiego.

Przez piękny o tej porze roku park doszliśmy do ulicy Senatorskiej, na której znajdowały się dalsze punkty naszej wycieczki po Warszawie. Zaczęliśmy od Pałacu Mniszchów (obecnie ambasada Belgii), następnie przeszliśmy do Pałacu Jabłonowskich. W czasach, gdy mieścił się tam warszawski ratusz, Maria Skłodowska – Curie odebrała w nim Dyplom Honorowego Obywatela Warszawy.

Kolejne dwa bardzo ważne obiekty usytuowane są przy Krakowskim Przedmieściu. W budynku Centralnej Biblioteki Rolniczej (dawniej Muzeum Przemysłu i Rolnictwa) mieścił się tzw. „Uniwersytet Latający” – nielegalna w czasach zaborów uczelnia dla kobiet. W jej sąsiedztwie znajduje się Dom Polonii (dawniej Resursa Obywatelska). W czasie jednej z wizyt Skłodowska spotkała się tam z profesorami chemii i fizyki na słynnej herbatce. Kurier Warszawski opisywał, że podczas dwugodzinnej rozmowy wypito jedynie jedną filiżankę herbaty.

Następnie udaliśmy się na Nowe Miasto. Maria Skłodowska przyszła na świat w domu przy ul. Freta 16, w kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny przyjęła Chrzest, a w kościele Świętego Jacka Pierwszą Komunię Świętą. Na zakończenie chętni udali się do pobliskiego muzeum poświęconego polskiej noblistce.

Spacer był przetarciem przed odbywającą się tego dnia „nocą muzeów”. Serdecznie dziękuję i zapraszam na kolejne wycieczki po Warszawie!